30 listopada
27 listopada
25 listopada
Szczecin: krew z szafy, czyli historia przedwojennego sklepu mięsnego
Szczecin (niem. Stettin). W tym mieście zachowało się co najmniej kilka przedwojennych wnętrz sklepów mięsnych. Ja wiedziałem o dwóch. Jednak dzięki mojej koleżance - udało się dotrzeć do jeszcze 2 takich wnętrz, do których na 100% bym nie dotarł. W jednym ze sklepów spożywczych można odnaleźć przedwojenne kafle. Musicie mi uwierzyć na słowo, że to co widzicie na poniższych zdjęciach, to wszystko, co widać. Widać owe zabytkowe kafle musiały być przez lata tematem wstydliwym, stąd zostały one zalepione dziesiątkami różnych - jakże popularnych w latach 90-tych - naklejek. Widać także kawałek kafli wystających zza puszek z paprykarzem szczecińskim i ogórkami. Można śmiało rzec, że to taka krew z szafy patrząc na przedwojenną funkcję tego miejsca. A tak w ogóle - jakoś zatęskniłem za smakiem paprykarza... ;)
23 listopada
Kraków: LGBT sprzed 100 lat
Kraków. Ostatnio sporo mówi się o marszach LGBT - i dobrze (trzeba być otwartym na świat)! Czasami jednak człowiek jest zaskakiwany detalami pochodzącymi sprzed ponad 100 lat. Oto nad jednymi z drzwi wejściowych do mieszkania - widać dwa całujące się putta. Zatem i już wtedy można było mówić o wolności poglądów i nie tylko...
22 listopada
Żary: secesyjna stolarka drzwiowa
Żary (niem. Sorau). Miasto, niby nie tak daleko położone od Poznania, ale jednak wyprawa transportem publicznym była wielką wyprawą. Traktuję ją jednak - pomimo obaw - jako udaną. Sporo jest w tym mieście secesji. Jednym z ciekawszych jej przykładów są poniżej zaprezentowane drzwi wejściowe do jednej z kamienic.
20 listopada
Poznań: o akcji społecznej ratującej poznańskie żeliwne płoty
Poznań (niem. Posen). Na łamach Klatkowca praktycznie do tej pory nie poruszałem tematu zabytkowych ogrodzeń przed kamienicami. To oczywiście nie znaczy, że i takich detali nie fotografuję - wręcz przeciwnie! W momencie wytyczania ulic i powstawania nowej zabudowy wiele kamienic posiadało tzw. przedogródki, częstokroć oddzielone bardzo ozdobnymi ogrodzeniami (chyba najlepiej zachowane są one w Szczecinie, czy Legnicy). Także i takie istniały wzdłuż praktycznie wszystkich kamienic przy ul. Matejki (niem.. Neue Gartenstraße) w Poznaniu (widać je na przedwojennych pocztówkach zamieszczonych na fotopolska.eu: zdjęcie 1, zdjęcie 2). Do dnia dzisiejszego - po poszerzeniach chodników i jezdni - przetrwały zaledwie dwa - przy kamienicach o numerach 67 i 68 (warto również wspomnieć, że przy kamienicy nr 52 pozostała jedna żeliwna "sztachetka" po dawnym ogrodzeniu). Ogrodzenie przy kamienicy 67 jest unikalne - secesyjne z motywami florystycznymi. Jego stan niestety nie jest idealny. W ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego pojawił się projekt odnowienia niniejszego ogrodzenia. W tym miejscu zachęcam Wszystkich mieszkańców Poznania, którym nie jest obojętny stan kamienic, do oddania swoich głosów na projekt.XIII.12 w PBO. Warto takie detale zachować dla przyszłych pokoleń!
17 listopada
13 listopada
Bierutów: przedwojenny sklep mięsny
Bierutów (niem. Bernstadt). Tym właśnie wpisem zapraszam Was do odwiedzin wnętrz pochodzących z kolejnego miasta odwiedzonego przez Klatkowca. Miasto jest dość małe - liczy około 5 tys. mieszkańców. Nie zmienia to jednak faktu, że dla Klatkowca okazało się ono bardzo, ale to bardzo, bardzo ciekawym punktem. Na zdjęciach pokażę Wam dzisiaj wnętrze przedwojennego sklepu mięsnego. Na ścianach zachowały się oryginalne kafle, mocowania do haków z mięsem z głową barana lub innego rogacza. Jeszcze ciekawszym jest sama lada z zachowanymi secesyjnymi kaflami. To jednak nie koniec ciekawostek - zachowała się także oryginalna chłodnia. Sklep posiada także oryginalne wejście i regał wystawienniczy w witrynie, które pokażę Wam w osobnym wpisie. Niestety sklep od kilku miesięcy był już nieczynny i pomimo wielkiej uprzejmości mieszkańców, którzy umożliwili mi kontakt z właścicielem zdjęcia ostatecznie wykonywałem przez szybę - właściciel niestety tego dnia przebywał z dala od Bierutowa.
09 listopada
Bielsko-Biała: secesyjny kominek z cytatem z Goethego
Bielsko-Biała (niem. Bielitz-Biala). Dzisiaj obiecywany wpis nr 500. Niebywałe, że już tyle razy do Was pisywałem - aż się nie chce wierzyć! Tak jak obiecywałem wpis ten będzie szczególny ze względu na detal jaki chcę Wam zaprezentować. Oto kominek - nie jakiś tam przypadkowy kominek - ot pierwszy lepszy. Piękny to kominek, secesyjny - najpiękniejszy jaki w życiu widziałem. Widnieje na nim napis "Edel sei der mensch hilfreich und gut", który pochodzi z dzieł Goethego, a dokładniej: Das Göttliche (Boski pierwiastek). Nad kominkiem jeszcze jedna ciekawostka w postaci intarsji wykonanych w drewnie z górskimi widokami.
07 listopada
Niemcza: kręcone schody
Niemcza (niem. Nimptsch). Dzisiaj opis będzie krótki, bo i po co komentować, to co widać gołym okiem. Schody jakie są każdy wie - te są kręcone, drewniane - zatem ciut inne i miłe do fotografowania. Ten wpis jest 499 wpisem na Klatkowcu. Następny, okrągły, będzie wyjątkowy, taki ekstra sort! Wypatrujcie!
06 listopada
Grudziądz: malowidło w kamienicy ukazujące malarkę
Grudziądz (niem. Graudenz). Dawno we wpisach nie zaglądałem do Grudziądza - najmniejszego miasta w Polsce z tramwajami. Blog o tramwajach nie jest, więc przejdziemy do sedna. Jaki weekend, taki wpis - po całym dniu malowania (choć nie obrazów, a sufitów) tylko taki wpis mogłem Wam dzisiaj zafundować. Oto po kobiecie z lirą druga strona tej samej klatki schodowej z postacią malarki. W ogóle z chęcią raz jeszcze zagłębiłbym się do wnętrz grudziądzkich kamienic, bo na pewno skrywają jeszcze przede mną wiele tajemnic - szkoda tylko, że tak ciężko tam dojechać z Poznania pociągiem.
03 listopada
02 listopada
Łódź: witraż na szkle malowany
Łódź. Królestwo witraży - trzeba to jasno powiedzieć! Ich bogactwo i różnorodność zachwyca. Różnorodność - no właśnie. Właściwie tylko w Łodzi pojawiają się witraże malowane na szkle. Oto jeden z takich przykładów znajdujący się nad bramą wejściową do kamienicy. Po prostu sobie jest, ukryty, wręcz ledwo zauważalny, a jakże piękny.