Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Königshütte. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Königshütte. Pokaż wszystkie posty
05 grudnia
21 listopada
Chorzów: oryginalne wnętrze miaszkania

Chorzów (niem. Königshütte). Kamienica ta na nic ciekawego w sumie z zewnątrz nie wskazuje. Prawdziwe perełki kryje jednak wnętrze jednego z mieszkań. Przypomina ono bardzie te znane mi z willi bogatych przemysłowców. Tutaj akurat fragment umeblowania oraz kominek, ale to nie koniec niespodzianek jakie skrywa to wnętrze.
15 sierpnia
Chorzów: posadzka w dawnym sklepie mięsnym

Chorzów (niem. Königshütte). To przygoda w stylu - o k****! No bo jedziemy sobie samochodem przez Chorzów. Ja jak zawsze oczy szeroko otwarte skanujące okolicę. W pewnym momencie coś mi wpadło w oko - i tylko mówię do kierowcy - STÓJ! Moje oko mnie nie zawiodło. Okazało się, że faktycznie natrafiliśmy na wnętrze przedwojennego sklepu mięsnego - w chwili wykonywania zdjęć - już nieczynnego. Przez szybę udało się jakoś wykonać kilka zdjęć - w tym uwiecznić tą piękną posadzkę z kwiatami.
11 lipca
27 maja
Chorzów: piec, który łączy ludzi

Chorzów (niem. Königshütte). Ta historia zaczęła się w 2016 roku (i ciągle trwa :)). Zaglądam pod jeden z wpisów i odzywa się miła czytelniczka Klatkowca. Twierdzi, że w domu ma piec kaflowy. Tak wywiązuje się nie jedna rozmowa i ostatecznie Klatkowiec otrzymuje zaproszenie do odwiedzenia wnętrza tego mieszkania. Tak to już jest, że piece (i wrażliwość na piękno detalu) potrafią łączyć ludzi - mają w sobie to ciepło i taką niedookreśloną energię. Wieczorno - nocne pogawędki przy takim piecu pośród starych murów kamienic - niezapomniane. Kasia - ponownie dziękuję za gościnę!
11 stycznia
17 października
Chorzów: przedwojenny sklep mięsny

Chorzów (niem. Königshütte). Czasami w pewne miejsca trzeba iść "na nosa". I czasami takie chodzenie się opłaca. Detal mały i skromny - ot - przedwojenne kafle ze sklepu mięsnego. Niestety sklep jest nieczynny i zdjęcia przyszło mi robić przez szybę - a nie było to proste - stąd takie, a nie inne ujęcie. Sklep ten posiada jeszcze jeden detal, ale pokażę go Wam w osobnym wpisie.
30 sierpnia
Chorzów: modernistyczna miedziana studzienka

Chorzów (niem. Königshütte). Studzienki we wnętrzach budynków są wyjątkowo rzadkie. Występowały najczęściej w przedwojennych szkołach, czy budynkach użyteczności publicznej, a jeszcze rzadziej w kamienicach mieszkalnych. Na dzisiaj bardzo nietypowa studzienka, bo wykonana z miedzi, znajdująca się w budynku jednej ze szkół.
07 lutego
Chorzów: balustrada z kwiatami

Chorzów (niem. Königshütte). O takich detalach mówi się mało. Zazwyczaj są one bardzo zwyczajne - pospolite - okrągłe, rzeźbione w drewnie - nie zwracające uwagi. Tutaj jednak nie można przejść obojętnie Tego typu perełki są wyjątkową rzadkością - to jeszcze w połączeniu ze stalowymi schodami. Chorzów...miasto klatkowych cudów!
01 stycznia
10 czerwca
Chorzów: oryginalne przedwojenne linoleum z fabryki Rixdorf Berlin

Chorzów (niem. Königshütte). Niesamowite znalezisko. Podczas remontu w jednym z mieszkań odnalezione zostały fragmenty przedwojennego linoleum. Jeszcze większym zaskoczeniem było odnalezienie oryginalnych znaków producenta: Linoleum Fabrik Rixdorf z siedzibą w Berlinie. Według przedwojennych reklam była to największa fabryka linoleum w całych Niemczech. Podziwiam włożony trud włożony w uratowanie tego detalu, dziękując właścicielce mieszkania za gościnę!
29 listopada
Chorzów: zakręcona królowa klatek schodowych

Chorzów (niem. Königshütte). W pierwszym wpisie z Chorzowa wspominałem, iż podczas podróży do GOPu, Chorzów był na liście rezerwowej. Ot taka przechadzka na zabicie czasu w niedzielę, bo w końcu to najgorszy dzień na wędrowanie po kamienicach - wszystko pozamykane, ludzie długo śpią, albo od rana są na mszach i nigdzie się wejść nie da. Tutaj jednak udało się dostać - wchodząc do tej kamienicy w życiu nie przypuszczałem, iż przed mymi oczami pojawi się takie cudo. Schody półkręcone, stalowe, z jak oryginalnymi tralkami - szczególnie na półpiętrach. Istna królowa klatek - w końcu tutaj mieściła się Huta Królewska (niem. Königshütte), gdzie zapewne wykonano te schody!
11 listopada
Chorzów: podwórze - studnia

Chorzów (niem. Königshütte). Klatkowiec lubi odkrywać takie miejsca - ukryte przed spojrzeniami przechodniów podwórka - studnie, w całości wyłożone ozdobną cegłą. Ciekawy w tym przypadku jest również niesymetryczny kształt samej studni.
Więcej przykładów podwórek - studni znajdziecie tutaj.
06 września
Chorzów: niebieski secesyjny witraż

Chorzów (niem. Königshütte). Jadąc na Górny Śląsk myślałem sobie - zaliczyć Katowice, Gliwice, czy Bytom. Chorzów był na liście rezerwowej - taka trochę pozycja na zapchanie. Okazało się jednak, że to miasto kryje w sobie dziesiątki przepięknych wnętrz kamienic i nie raz pod nosem wypowiadałem wielkie "łał". Oto taki przedsmak tego, co się udało w Chorzowie odnaleźć. Kto by przypuszczał, że natknę się tutaj na secesyjne witraże i to w tak dobrym stanie. Urzekający jest w nich ten niebieski kolor.
Więcej fotografii witraży znajdziecie tutaj.