Pokazywanie postów oznaczonych etykietą okno. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą okno. Pokaż wszystkie posty
09 marca
16 lutego
Krotoszyn: lambrekin, żaluzja i Bydgoszcz
Krotoszyn (niem. Krotoschin). Jak daleko wędrują detale architektoniczne? No czasami nawet całkiem daleko. Po pierwsze na zdjęciu widać zachowany lambrekin, po drugie jest i oryginalna żaluzja. Po trzecie - wiemy skąd ta żaluzja pochodzi, bo i tabliczka się tu uchowała z napisem: "Erste ostdeutsche Jalousie Fabrik & Holzrouleaux - Weberei AUG. APPELT. Bromberg", zatem żaluzja jest z Bydgoszczy. W momencie wykonania zdjęcia na kamienicy były 3 takie okna z pełnym wyposażeniem, a było to jakoś w 2016 roku. Dzisiaj liczba zachowanych detali równa się już 0 (remont przeprowadzono coś około 2017 roku - przynajmniej tak widać na Street View).
28 stycznia
22 lutego
11 grudnia
14 listopada
Olsztyn: secesyjny lambrekin

Olsztyn (niem. Allenstein). To miasto ciągle i ciągle mnie zaskakuje pod kątem renowacji. Sami zobaczcie - zachowano tu i odnowiono secesyjny lambrekin! To wyjątkowa rzadkość, by zachowywano takie detale - detale, które są właściwie na wymarciu, a kiedyś zdobiły większość okien w kamienicach. BRAWO!
29 listopada
27 grudnia
23 grudnia
Sosnowiec: o zachodzie słońca

Sosnowiec. Typowy element dla klatek schodowych z dawnego zaboru rosyjskiego w postaci wielkiego okna, które znajduje się na ostatnim piętrze kamienicy. Najczęściej występują one właśnie w takim kształcie jak to na zdjęciu. Efekty przy takich oknach podczas zachodów słońca - murowane (tfu... cieniowane)!
30 stycznia
21 listopada
10 października
Jarosław: kamienica jak pałac

Jarosław. W takich wnętrzach można się poczuć dosłownie jak w pałacu. Wchodząc tutaj aż zapiera dech w piersiach, a nogi robią się jak z waty. Piękna balustrada, wysokie piętra, oryginalne szklenia i zachowane mocowanie na piętrze po lampie gazowej. Na zewnątrz istnieją jeszcze nawet pozostałości po windzie. Wierzyć się nie chce, ale takie wnętrza można podziwiać w Jarosławiu liczącym obecnie około 40 tysięcy mieszkańców.
30 sierpnia
Lublin: żółta klatka schodowa

Lublin. Dziwne było wnętrze tej kamienicy. Wchodząc spodziewałem się zupełnie czegoś innego, a tutaj okazało się, że klatka posiada półkręcone schody z bardzo ciekawym układem okien. Wyglądała ona raczej na klatkę w oficynie, jednakże tak nie było. Pewnym jest jedno - na zdjęciach tego typu wnętrza wychodzą obłędnie!
Więcej fotografii z Lublina znajdziecie tutaj.
Więcej fotografii z Lublina znajdziecie tutaj.
22 sierpnia
Toruń: półkręcone, żeliwne schody

Toruń (niem. Thorn). Żeliwnych konstrukcji schodów w toruńskich kamienicach jest sporo. Są one wykonane jednak najczęściej według jednego wzoru, a różnią się samym układem schodów. Te ze zdjęcia są jednak trochę inne - mają piękne zdobienia spodów stopnic, a także i podstopnic. Inne są także niż w pozostałych przypadkach tralki. Według mojej wiedzy takich schodów w całym Toruniu są zaledwie 3 sztuki. Warto również w przypadku tej klatki schodowej zwrócić uwagę na odtworzone malowidła na ścianach i ciekawy kształt okien.
Więcej fotografii z Torunia znajdziecie tutaj.
08 lipca
Poznań: świetlik w kamienicy

Poznań (niem. Posen). Przeszukując swoje zbiory dzisiaj natrafiłem na takie oto zdjęcie wewnętrznej studni w jednej z kamienic. Ciekawym jest fakt, że cała studnia została przykryta potężnym świetlikiem. Oświetlone okna, wychodzą na klatkę schodową. Klatkowiec zdecydowanie uwielbia to miejsce!
Więcej fotografii z Poznania znajdziecie tutaj.
19 maja
Łowicz: klimaty z dawnego zaboru rosyjskiego

Łowicz. W tym mieście byłem dwa razy. Pierwszy raz zaledwie na godzinę podczas przesiadki na pociąg do Kutna. Klimaty tutaj panujące spodobały mi się na tyle, że rok później postanowiłem wrócić do Łowicza na dłuższy spacer. Miasto ma zabudowę typową dla dawnego zaboru rosyjskiego. Kamienice (domy) są tutaj maksymalnie 2-piętrowe. Ta ze zdjęcia jest akurat parterowa. Ma to wszystko swój specyficzny klimat...
19 kwietnia
Warszawa: klatka schodowa z piecem kaflowym

Warszawa. Powiadają, że klatki schodowe są wszędzie takie same. Nic bardziej mylnego. Po małych detalach można określić miasto, w którym wykonano fotografię. Jednym z wyróżników warszawskich klatek, są piece kaflowe usytuowane bokiem w stosunku do wejścia do klatki schodowej. Podczas swoich podróży odnalazłem co najmniej kilka takich klatek - i tylko w Warszawie. Oto jedno z takich znalezisk.
Więcej fotografii z Warszawy znajdziecie tutaj.
24 marca
Wrocław: witraż z lilią

Wrocław (niem. Breslau). Trzeba przyznać, że zdecydowanie łatwiej trafić we Wrocławiu na zabytkowe kafle, niż na zachowany witraż. W kamienicach przetrwało ich dosłownie kilkanaście. Ten jeden przedstawiający lilię odnaleziony został z przypadku i tak na prawdę stanowi tylko niewielki fragment większego witraża, który nie przetrwał próby czasu.