Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Münsterberg. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Münsterberg. Pokaż wszystkie posty
15 kwietnia
05 stycznia
17 grudnia
Ziębice: przedwojenny sklep mięsny

Ziębice (niem. Münsterberg). Jak dla mnie to jedno z ciekawszych miast na Dolnym Śląsku. Kryje się tutaj sporo ciekawostek. W tym pomieszczeniu prawdopodobnie był kiedyś sklep mięsny. No i nadal widoczne są tutaj oryginalne płytki ceramiczne. Na szczęście, po dłuższej rozmowie, udało się namówić właściciela tego sklepu na wykonanie tego zdjęcia na pamiątkę. Dziękuję!
07 maja
01 października
Ziębice: piec kaflowy

Ziębice (niem. Münsterberg). Już jakiś czas zbierałem się do przygotowania wpisu o piecu kaflowym (dowolnym, acz dorodnym). Wybór padł na Ziębice. Podobno oryginalnie ów piec stał w jakimś pobliskim pałacu. Czy ktoś może mi pomóc w opisaniu historii tego pieca (z jakiego pałacu pochodzi, kiedy został wykonany i kiedy został przeniesiony do Ziębic)?
Uzupełnienie na podstawie informacji przekazanych przez czytelników Klatkowca: Piec pochodzi z dworu w Biernacicach (gm. Ziębice), przeniesiony został do Ziębic w 2007/2008 roku.
Uzupełnienie na podstawie informacji przekazanych przez czytelników Klatkowca: Piec pochodzi z dworu w Biernacicach (gm. Ziębice), przeniesiony został do Ziębic w 2007/2008 roku.
03 września
Ziębice: kręcone schody

Ziębice (niem. Münsterberg). Ta wycieczka stanowiła jeden wielki spontan (rzadko mi się, aż takie zdarzają). Zapytacie dlaczego? W tym roku swoje wakacje spędzałem częściowo w Katowicach. Niestety jednak w drugim dniu pobytu nadeszło załamanie pogody. Prognozy mówiły wyraźnie - trzeciego dnia ma lać - cały dzień. Zatem musiał pojawić się plan alternatywny. Jedyny rejon, gdzie opady nie były planowane - Dolny Śląsk. Pomysł zrodził się jeden - Wałbrzych. Jednak na kilka godzin przed wyjazdem prognozy potwierdziły występowanie opadów także w Wałbrzychu. Plan alternatywny, do wcześniejszego planu alternatywnego skierował mnie do Ząbkowic Śląskich i na jeszcze większym spontanie - do Ziębic. Praktycznie w obu przypadkach nie do końca wiedziałem, czego się mogłem spodziewać. Na szczęście oba miasta mnie pozytywnie zaskoczyły. W Ziębicach sporo kamienic posiada klatki schodowe ze świetlikami. Ta mi się najbardziej spodobała - z kręconymi kamiennymi schodami.