30 maja
29 maja
Koszalin: witraż z żaglowcem
![Koszalin: witraż z żaglowcem](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi0WyKwfJSdc4lvScQRH87Mvu8pdgzSpIRY0_eMNels6rGQzdIGsSjoqHhBy3tk-Sqh2TY8nWMwMM-MhcpNtGkkqhVRfRofgaAzkrRy5v-TzGTn2kzNlNcfENlUKnrTH4jjbnMxIX6qzEw/s1600/KoszalinDSC_6259.jpg)
Koszalin (niem. Köslin). Koszalin jest jednym z punktów, jakie udało się Klatkowcowi odwiedzić w tym roku. To już prawie 200 miast do jakich zawitałem przez te lata wędrówki. Oczywiście podróż do Koszalina odbyłem pociągiem, a nie widocznym na zdjęciu żaglowcem ;) Dodam tylko, że to co widzicie jest niewielkim fragmentem większego witraża, ale na tyle godnym pokazania, że to właśnie czynię.
23 maja
Poznań: co łączy Poznań z Wrocławiem...
![Poznań: co łączy Poznań z Wrocławiem...](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsRgkoKhpcisWgWwqlnlHRFHA-y2wjKHTYUmBNLOc33oNoHKZLW3Rra1biylJNsR3GWqFxw2Vz53o1o9OSROIH9Efyy2hNuA4BLbeq0IdbUxIv4DYIElDfs9R5b4NEo4N-y3IpCJaVBMN6/s1600/PoznanDSC_6834.jpg)
Poznań (niem. Posen). Zastanawiacie się, czy witraże są bezimienne? W większości przypadków dla witraży umieszczanych we wnętrzach kamienic, bądź budynków użyteczności publicznej tak właśnie jest. Czasami jednak można odnaleźć na nich ukryte sygnatury, tak jak w tym przypadku. Widnieje tutaj napis A. (Adolph) Seiler Breslau (pol. Wrocław) wraz z datą jego wykonania tj. 1884. Jak wygląda cały witraż - pokażę Wam w następnym wpisie!
22 maja
21 maja
Radom: ozdobna posadzka
![Radom: ozdobna posadzka](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSvpQO2eRvPoqKL35XMCLn8fIwYsfcUJoena_y2gTYe57XBAtMdnZ620wV3rppPUQet97avmX380wHdRHyFURNXUlwPGgkDIlsJ5rFU79OOZyoy-w4mK7UQm6d6lH-mTtEYKJNgTE5fRPL/s1600/RadomDSC_2619.jpg)
Radom. Posadzka. Czy wyjątkowa? Dla mnie piękna. Czy więcej jest tak ozdobnych posadzek w Radomiu? Możecie się tego dowiedzieć ze strony "Radomskie posadzki". Polecam!
20 maja
19 maja
Głubczyce: witraż z dedykacją dla odkrywców nowych lądów
![Głubczyce: witraż z dedykacją dla odkrywców nowych lądów](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiZwpZGRuU1jFv6KFPEhqYVJ_pk6rMVXcFxXrODHOMaDsZ55yH78PJXhYRwH8_6W8aFsZ9f4NLxCGMi0KtDq7bRpFgo7-mF3blJmEC5_wP8cnG61ae0GwIsH6fPeNm-y4P2m2cKxD_KKvx/s1600/GlubczyceDSC_3220.jpg)
Głubczyce (niem. Leobschütz). Ten witraż idealnie pasuje do moich ostatnich przemyśleń związanych z Klatkowcem - przemyśleń związanych z faktem spędzania czasami i 10 godzin w pociągach, czy autobusach. A wszystko to w imię odkrywania nowych lądów?! Ten witraż jest z dedykacją właśnie dla odkrywców nowych nieznanych lądów. Te nieodkryte lądy nie muszą być wcale daleko od nas. Wręcz przeciwnie - mogą być bardzo blisko nas - tylko trzeba je odkryć. Ciągle jednak zastanawiam się - w imię czego robi się to wszystko... odpowiedzi jest kilka....każdy ma ją inną.
13 maja
Żagań: ślady secesyjnej przeszłości
![Żagań: ślady secesyjnej przeszłości](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNDJjzUHDFcNWdUVxB2qNhqUfddZJNZ3b2T363ju9jYpOaf4N8X6FKrpe50JDJxd7huunyFBkZJQhNzLMt3I9H8KibzVrCrc1vMJhvugFbgND9eab8DCIqnmEhnA-7VCdPN4yVbSjGe885/s1600/ZaganDSC_1552.jpg)
Żagań (niem. Sagan). Byłem tutaj już 2 razy i jakoś tak zawsze przy okazji czegoś innego. Za pierwszym razem miasto przywitało mnie deszczem i problemami ze wskazaniem przez mieszkańców dojścia na dworzec (czułem się, jakbym mówił do mieszkańców w jakimś innym języku). Próbowałem także zwiedzić pewne miejsce figurujące jako dostępne dla turystów - ale pani powiedziała, że ma coś innego teraz na głowie - i mnie zbyła. Za drugim razem ponownie problemem było dotarcie na dworzec - tym razem miejscowy taksówkarz mnie oszukał i skasował jakąś bajońską sumę za przejazd 1,5 km. Tak to miasto jakoś tkwi w mojej pamięci...to jakby zupełnie inny świat w porównaniu np. pobliskich do Żar, które bardzo polubiłem. Jednak nie znaczy to, że kilku rzeczy z Żagania Wam nie pokażę ;) Na początek piękne secesyjne zdobienia jednego z sufitów wychodzące spod kilku warstw farby.
12 maja
Łódź: modernizm niedoceniany
![Łódź: modernizm niedoceniany](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJ2ptdLGRhKgBUZcStg1sLOtPRmE4g0fYRWZ-XcCqIHQS7i0SKAsis4rulGg_8bf03hX-GCkSBJJQma8YPGp3pmj9g7_Y2LIkgq865LaAWk8e2jSYl_cu3c8kI6xTsi7gv-r8QCV7mIY0r/s1600/LodzDSC_2645.jpg)
Łódź. Także tego no...co ja tu chciałem napisać? A no już wiem - kilka słów o modernizmie w Polsce. No bo za główne ośrodki modernizmu tego przedwojennego uznaje się Katowice, Gdynię i Warszawę. I rzeczywiście nie ma z tym co polemizować. Dla mnie jednak nie można pomijać tutaj także Łodzi (i Krakowa), która posiada tak piękne realizacje wnętrz, jak to ze zdjęcia. Tylko czerń, biel i wybijająca się z tego kolorystycznego marazmu drewniana poręcz wodząca wzrok obserwatora po sam parter.
PS. Może chcesz, by Klatkowiec poopowiadał w Twoim mieście o najpiękniejszych kamienicach w Polsce? Jeżeli tak, to nie krępuj się - napisz!
PS. Może chcesz, by Klatkowiec poopowiadał w Twoim mieście o najpiękniejszych kamienicach w Polsce? Jeżeli tak, to nie krępuj się - napisz!
07 maja
06 maja
Iłowa: przedwojenny kaloryfer
![Iłowa: przedwojenny kaloryfer](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLIGT3gJW5nrTSHoNWu6wBfp_Pmb1DUex5vcXC9ts-BJyxDWOacx66yT78haVSUlAhluXN43yImWhyNUQibRwYLaiGRbpI9c4BuOHX9A79Rn1aBbo2SuEbBnozW7-rFgzaVzmSENjMs5ok/s1600/IlowaDSC_2714.jpg)
Iłowa (niem. Halbau). Już jakiś czas planowałem odwiedziny w tym miasteczku. Trzeba przyznać, że to ile rzeczy udało się znaleźć tutaj dosłownie przez 1,5 godziny przeszło moje najśmielsze oczekiwania. I będę Was tymi detalami męczyć! Pierwszy z nich, czyli pokrętło do regulacji temperatury znalezione przy jednym z kaloryferów. Niestety nie jest ono kompletne, jednak napisy są tutaj ciągle bardzo dobrze widoczne. Sam kaloryfer pochodzi z pobliskich Żar (niem. Sorau).