Zduńska Wola. To zdjęcie przeleżało u mnie 6 lat. No cóż - archiwa Klatkowca są spore (i mało wykorzystane). Historia z tym małym detalem jest trochę dłuższa, bo mieści się on w prywatnym mieszkaniu i został uratowany z racji zamiłowania właścicieli kamienicy do detalu - o tej kamienicy była kiedyś tworzona praca na UMK. Podobno kiedyś zdobił klatkę schodową i zapewne gdyby nie fakt, że został przeniesiony - dzisiaj by już nie istniał. Na koniec jeszcze otrzymałem od właściciela książkę o Zduńskiej Woli - jakie to było miłe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz