31 października
30 października
29 października
28 października
Częstochowa: świadek
Częstochowa. Taki piękny detal można obejrzeć we wnętrzu jednej z kamienic. Na szczęście pozostawiono ten fragment, by można było podziwiać dawną świetność tej klatki schodowej. Tak sobie czasami myślę, że jakby pozbierać wszystkie wykonane przeze mnie zdjęcia malowideł tkwiące we wnętrzach kamienic, to można by zrobić z tego piękną tematyczną prezentację...
24 października
23 października
22 października
20 października
Kalisz: Stefan Reszelski, czyli magia przedwojennych reklam
Kalisz. Jak wyglądały przedwojenne reklamy? Znamy je głównie z widokówek i czarno-białych zdjęć. Myślimy, że były to czarne napisy na białym tle, no może czasami z dodatkowym ręcznie malowanym obrazkiem. Niedawno w ramach festiwalu detali w Łodzi (#detalfest) wysłuchałem wykładu Literołapa, którego stronę oczywiście polecam. To właśnie w trakcie jego opowieści o przedwojennym wizerunku miasta przypomniała mi się taka reklama sfotografowana wiele lat temu w Kaliszu. Jest to idealny przykład, że reklamy nie były wcale czarno-białe - były wręcz pstrokate - wyzywające! Krzyczały podobnie jak i dzisiejsze, choć w bardziej artystycznej formie. Tak więc przed wami sklep spożywczy Pana Stefana Reszelskiego, w którym można było nabyć m. in. masło i pieczywo.
17 października
Chorzów: przedwojenny sklep mięsny
Chorzów (niem. Königshütte). Czasami w pewne miejsca trzeba iść "na nosa". I czasami takie chodzenie się opłaca. Detal mały i skromny - ot - przedwojenne kafle ze sklepu mięsnego. Niestety sklep jest nieczynny i zdjęcia przyszło mi robić przez szybę - a nie było to proste - stąd takie, a nie inne ujęcie. Sklep ten posiada jeszcze jeden detal, ale pokażę go Wam w osobnym wpisie.
12 października
Bielsko-Biała: detal z przedwojennej windy
Bielsko-Biała (niem. Bielitz-Biala). Czynnej przedwojennej windy w Bielsku się nie spodziewałem. A jak się okazało - jest taka (i kilka nieczynnych). Na sam początek chciałem Wam pokazać unikalny detal z jej wnętrza, czyli oryginalny programator do wyboru pięter - z opisami jeszcze w języku niemieckim. Zwróćcie szczególną uwagę na napis "Hoch parterre", czyli w wolnym tłumaczeniu to wysoki parter, a tak w rzeczywistości 1 piętro, gdzie dopiero zaczyna się szyb windowy (no niestety - jedno piętro trzeba zawsze pokonywać pieszo).
03 października
Poznań: maszynownia windy - Carl Flohr
Poznań (niem. Posen) - Centrum Kultury Zamek. Takie coś widuje się rzadko. Jest to maszynownia windy. Widać na niej nazwę producenta, czyli Carl Flohr - chyba głównego dostawcy wind na obszarze zachodniej Polski. Sam mechanizm obecnie nie działa, a wyprodukowany został w okolicy 1940 roku (dokładna data nie jest mi znana).
01 października
Zduny: Dom Kafla - wersja dla miłośników koni
Zduny. Historia tego miasta nieodłącznie wiąże się z piecami kaflowymi. To właśnie tutaj w okresie od 1858 do 2015 działała kaflarnia (najstarsza w Polsce). Pomimo zamknięcia zakładu - historia związana z ceramicznymi kaflami jest tutaj ciągle żywa. W tym roku uruchomiono Zduńską Izbę Muzealną. To nie koniec atrakcji dla miłośników detali. W Zdunach mieści się także tzw. Dom Kafla, gdzie Pan Jarosław Ciąder zgromadził największą kolekcję kafli piecowych w Polsce. Jeżeli ktoś z Was były zainteresowany odwiedzinami, to polecam zajrzeć tutaj. Ze swojej strony dziękuję Wszystkim za bardzo miłe przyjęcie w Zdunach. Na dzisiaj taki drobny detal z kolekcji - dwa kafle z głowami koni.