29 września
27 września
Świdnica: cyrkiel z ekierką - ślady po loży masońskiej
![Świdnica: cyrkiel z ekierką - ślady po loży masońskiej](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8oOc4Rgn1Wgn8zKs3h0oMXIcVzHjyXiMYjU9yM3XHhpEYFwmo9_clW44bykRNGFZWwzLc4dMVH_Q9DaZR3lcDe6V3bff5w0iysWzXL2_W50jNLnaMHRzQzyGKrmSpBqd_iaweZXoQja75/s1600/SwidnicaDSC_1733.jpg)
Świdnica (niem. Schweidnitz). Tego dnia pogoda nie rozpieszczała Klatkowca. Było zimno, z nieba co jakiś czas popadywał deszczyk. To zdecydowanie utrudniało wędrówki po mieście, a tym bardziej fotografowanie niektórych wnętrz (dlatego tez z chęcią wróciłem w ostatnim czasie ponownie do Świdnicy, bo miasto pod względem kamienic jest bardzo interesujące). To akurat zdjęcie wykonane było podczas pierwszej wizyty - tej deszczowej. Wnętrze klatki do której się dostałem było wyjątkowo ciemne - doświetlane jedynie jedną żarówką i resztkami światła wpadającymi przez mały lufcik nad drzwiami. Klatka jednak zwróciła moją uwagę ze względu na półkolisty otwór z ozdobnymi kratami, umieszczony na półpiętrze, z którego wykonałem zdjęcie. Po głębszym wpatrzeniu się w detale, tej jakże nadszarpniętej czasem klatki, zauważyłem symbole cyrkla i ekierki. Były one najczęściej stosowane do oznaczania loży masońskich. Czy akurat tutaj taka się mieściła? Spotkani mieszkańcy mówili, że tak.
25 września
Gdańsk: putta, motyle, ważki i bzy
![Gdańsk: putta, motyle, ważki i bzy](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcl0EcKChHndY2yiPD0o2by2jSjGREmwWtiiSD3lQ3sG0tiV9bIEtrrdLxEN9kue1Grgv_g48ikkAgVtgnIp2bh1es6V-2H84_-P9YynbV6Q2OhZO8HPlbEEXyAyHJI7BvbfiR5o7U_TIF/s1600/GdanskDSC_2037.jpg)
Gdańsk (niem. Danzig). O gustach się nie dyskutuje - o czym wiadomo od dawna. Jednak jak już kilka razy wspominałem - putta są dla mnie szczytem kiczu. Niemniej jednak - warto takie dekoracje pokazywać. Tutaj - na dekoracji zamieszczonej na suficie jednej z klatek schodowych - by było jeszcze tego wszystkiego mało - widać motyla, ważkę, kłos, czy bez. W końcu przepych i bogactwo być musi!
24 września
Łódź: zimowy krajobraz
![Łódź: zimowy krajobraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL3p9A2mF2jgsudA6dJcWDJ66hK_l-BsErnGh5zBcrxnkbrW_bM_BenpmbJ9uCqrT3FL4xxun8tEORlIpx1TpSoZx1tD1v0DrIRQ4rrYNXE5eJvJfTKHnFTxoWFAUhNyhdQt3vfJ4UTlbA/s1600/LodzDSC_0513.jpg)
Łódź. Ostatnie 3 moje wizyty w Łodzi poświęciłem na oglądanie wnętrz w większość po przeprowadzonych renowacjach. Znalazłem jednak chwilkę, by także pobiegać po kamienicach, które czekają na lepsze czasy. Oto w jednym z takich wnętrz pojawił się obraz - w części zamalowany, przedstawiający zimowy krajobraz. Jak wiele tego typu detali tkwi na klatkach w Łodzi - tego chyba nikt nie wie (ale jest tego na bank - dużo!). I ja chcę więcej takich odkryć dokonywać! Przy okazji zachęcam Was do wsparcia projektu wydania przewodnika po detalach łódzkich kamienic: https://wspieram.to/przewodnikdetalowy.
16 września
Poznań: zamek cesarski
![Poznań: zamek cesarski](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaHaeXYR0DX47C6TlHAzvZUnuZth3RzJT0zJ3Hxr3ytD7L_7IvhgzQuhrxGO5PU_CKkogY7jaZrpOxxP7y-4P2SA8hh1zEcl7b-G72dm-i6p64TQI8bADGVYLfR4FhHbJVdkWi-_1PztWC/s1600/PoznanDSC_5599.jpg)
Poznań (niem. Posen). Budowa zamku cesarskiego w Poznaniu zakończyła się w 1910 roku. Stanowi on ostatni zamek monarszy postawiony w Europie. Jego losy są trudne i skomplikowane. Sama budowla stanowiła pokaz potęgi zaborców - była najwyższym punktem w przedwojennym Poznaniu. Przez lata raz była w rękach niemieckich, a raz w polskich. W trakcie II wojny światowej w zamku przeprowadzono remont, szykując wnętrza na przybycie do Poznania Adolfa Hitlera. Przedstawiona na zdjęciu klatka schodowa prowadzi właśnie do przyszykowanego dla niego pokoju. W takich oto wnętrzach wygłoszony będzie mój niedzielny (18.09) wykład, na który Was serdecznie zapraszam. Start o godzinie 18:00. Szczegóły znajdziecie tutaj. Przed wykładem oczywiście Wszystkim polecam przespacerowanie się po tych wnętrzach.
14 września
Dzierżoniów: alkohol, fotografia i kobiety
![Dzierżoniów: alkohol, fotografia i kobiety](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmWRJ-tR7mqX3V4271uSZylGz01ENerF-nDqTTbCVkrV-D-AvAgtOe9VjpKakaAU4OIAK8SC2LF9GBMP__S3VpUD_HCaLk_KUEtJwYTQlFlVJEG363Ynawj5t97cXwQb0knuExeuiuAKhv/s1600/DzierzoniowDSC_1310.jpg)
Dzierżoniów (niem. Reichenbach im Eulengebirge). Detale na kamienicach - cóż - nie tak często je pokazuję. Jednak jak wypatrzyłem ten detal na secesyjnej kamienicy - pomyślałem sobie - muszę, po prostu muszę go Wam pokazać. Widać na nim przedwojenny aparat mieszkowy. No detal idealny dla mnie, jako pasjonata fotografii. Do tego butelka z alkoholem. Skąd w tytule wpisu pojawiły się kobiety musicie sami sobie odpowiedzieć :)
12 września
Toruń: kraina w kratę
![Toruń: kraina w kratę](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHbv7K7kUmjrD76SSUGwOGfh0z71qg-oqXwdvMKCO5XYdauTq7KiO9XeKnhAHaCNjhOSf0XLcvWWdqrlS-hWUdVCFeeIyxeA5FbFCGARAkyTRKiis8pamf_GnKvpUrALGOn8FErjRSVwt_/s1600/TorunDSC_0989.jpg)
Toruń (niem. Thorn). Na dzisiaj mam dla Was mały detal z jakże pięknego Bydgoskiego Przedmieścia. To taka swoista kraina w kratę. Można tam odnaleźć sporo budowli tzw. muru pruskiego (niem. Fachwerk). W swoim kształcie budowle te są bardzo nietypowe. Szkoda tylko, że tego typu architektura jest mało doceniania i część z takich budowli w ostatnim czasie odchodzi bezpowrotnie z krajobrazu Torunia.
11 września
Katowice: historia pewnej ulewy, czyli jak dobrze, że co jakiś czas pada
![Katowice: historia pewnej ulewy, czyli jak dobrze, że co jakiś czas pada](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzprRCsZJzscDULD9XbXHGuAuTfqHZuZvyzgXzVMCiIXOLfPeiFE2vxi38e6jUgWGBTM1Bt6ZhrFjnYT1k-wPHiEBWy-Zjs1FLOPcbHNQ2xpfgZu5rl0BVk38pFcp-0W7ZO4awIVYes_3c/s1600/KatowiceDSC_2813.jpg)
Katowice (niem. Kattowitz). Większą część tego dnia spędziłem w Mysłowicach. Trochę się bałem o ten wyjazd, bo zapowiedzi mówiły jasno - o 17:00 zacznie się ulewa. Faktycznie tak się stało. Gdy jadłem pizzę w jednej z knajpek - zerwał się wiatr, zrobiło się ciemno. Po kilku minutach z nieba poleciał deszcz, a niebo zaczęły rozświetlać błyskawice. Zatem decyzja jedna - ewakuacja. Biegusiem poleciałem na przystanek tramwaju linii nr 14, który pojawił się po 3 minutach (i dobrze, bo nie było wiaty na przystanku, a jedynym schronieniem było drzewo). Dojeżdżając do Szopienic przestało padać. Myślę sobie - ufff - dotrę w miarę suchy do mojej noclegowni w centrum Katowic. Wysiadłem na "moim" przystanku. Myślę sobie - nie pada - jest dobrze! Jeszcze małe zakupy i czas się zabunkrować w hotelu. Uszedłem może z 2 minuty i znów zaczyna padać. Niby niedaleko do sklepu, ale deszcz był zbyt mocny - uciekłem do jednej z nielicznych w tej okolicy przedwojennych klatek schodowych. Właśnie tej ze zdjęcia. Można by rzec - bez tej ulewy, byście tego miejsca na Klatkowcu nie zobaczyli. Spędziłem tam z 15 minut. Później już deszcz się uspokoił i w miarę suchą nogą dotarłem do hotelu. Taki to żywot Klatkowca...
07 września
Prudnik: B.K.S. - wersja wrocławska
![Prudnik: B.K.S. - wersja wrocławska](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPMC1fUDKsiog33aAGcLKT8ZumlAYzNg0oA025biuAH8shmZeZAzQdPBL_4nL-LHEOeZB8oO-Om2v39AehyphenhyphenzP6-LnhGwoZyFTzPyUNZVS8QG-_4PAfGJr6cpzTjsiOTqNyx_XuGtnNO-6-/s1600/PrudnikDSC_4455.jpg)
Prudnik (niem. Neustadt). Kolejne miasto na mapie Klatkowca. Relację zaczynam bardzo drobnym detalem - 2 blaszkami po automatycznym systemie zamykania drzwi B.K.S. Co ciekawe, ktoś blaszki zabezpieczył pleksi - zatem jest szansa, że przetrwają jeszcze długie lata. Pewnym wyróżnikiem tych blaszek jest ślad po wytwórcy mechanizmu - w tym przypadku widnieje napis Gustav Davidsohn, mechanizm wykonany był w oddziale we Wrocławiu (niem. Breslau) mieszczącym się przy ulicy Gartenstrasse (po wojnie ul. Ogrodowa, później Świerczewskiego, a obecnie Piłsudskiego), a telefon do wytwórcy to: 2552 (proszę nie dzwonić - abonent czasowo niedostępny). Inne przykłady tego typu blaszek znajdziecie tutaj. Myślę, że odkryciami z Prudnika jeszcze nie raz Was zaskoczę.
04 września
Najpiękniejsze wnętrza kamienic w Polsce. Spotkanie autorskie z Klatkowcem w Poznaniu.
![Najpiękniejsze wnętrza kamienic w Polsce. Spotkanie autorskie z Klatkowcem w Poznaniu.](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjH8tOOTzyWpnyNiqwGrKF0QeHML6jlHr0yYnReODRRLPfxQTcP26_2e4o__CvYWxdqrcPaeFv3WSpGl3xNL1oEEJJtKh4X5BHWXGrOM5r2RM0sR2J-451cRH1TPs2OMI0Bph-GnGli6pmK/s1600/Plakat800.jpg)
W ramach tygodnia z architekturą organizowanym
przez SARP zaprezentowana zostanie uczestnikom prezentacja fotografii wykonanych przez Klatkowca z
najpiękniejszych wnętrz kamienic w Polsce.
Kiedy? 18 września 2016, 18:00-20:00
Gdzie? Poznań, Centrum Kultury Zamek ul. Święty Marcin 80/82, sala balkonowa.
Za ile? 0 zł
03 września
Ziębice: kręcone schody
![Ziębice: kręcone schody](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3gZnHR_57ygJXdGK_Yiwqch0qcq30zNJTG2QmAv1OSxMeMqLP0ZqWoghgWVufDNBZQVQAAACZAEYxSP-XtI4wHq8ilHOWxZ5tbJogfrNA_y89E6fdKzEX63TK4VZRJYosIEPf1ch_e6ec/s1600/ZiebiceDSC_3069.jpg)
Ziębice (niem. Münsterberg). Ta wycieczka stanowiła jeden wielki spontan (rzadko mi się, aż takie zdarzają). Zapytacie dlaczego? W tym roku swoje wakacje spędzałem częściowo w Katowicach. Niestety jednak w drugim dniu pobytu nadeszło załamanie pogody. Prognozy mówiły wyraźnie - trzeciego dnia ma lać - cały dzień. Zatem musiał pojawić się plan alternatywny. Jedyny rejon, gdzie opady nie były planowane - Dolny Śląsk. Pomysł zrodził się jeden - Wałbrzych. Jednak na kilka godzin przed wyjazdem prognozy potwierdziły występowanie opadów także w Wałbrzychu. Plan alternatywny, do wcześniejszego planu alternatywnego skierował mnie do Ząbkowic Śląskich i na jeszcze większym spontanie - do Ziębic. Praktycznie w obu przypadkach nie do końca wiedziałem, czego się mogłem spodziewać. Na szczęście oba miasta mnie pozytywnie zaskoczyły. W Ziębicach sporo kamienic posiada klatki schodowe ze świetlikami. Ta mi się najbardziej spodobała - z kręconymi kamiennymi schodami.