Jaką wartość ma dla Ciebie pasja?
Takie pytanie sobie od dłuższego czasu zadaję. Zadaję je sobie - bo jednak ten blog - to wynik pasji - choć w pewnym sensie - pasji z przypadku. Łączy się tu moja miłość do podróży, do fotografowania i odkrywania rzeczy mniej znanych. Lata mijają - w sumie sam blog ma już ponad 7 lat, a zbiory powstają od dobrych 15 lat - i nadal jeszcze powstają. Dzielę się tym wszystkim z Wami - choć wielu z Was nie znam i zapewne nie poznam. Staram się trafiać zarówno do naukowców, osób zajmujących się konserwacją zabytków w miastach, czy województwach, ale także do zwykłych mieszkańców kamienic, bloków i nie tylko - cały czas licząc, że propagowanie tej tematyki - może uchowa choć jakiś detal od zapomnienia. To co powstaje powinno być pewnym złotym środkiem, pewną symbiozą - choć mam wrażenie, że ze względu na brak mojego specjalistycznego wykształcenia w tej dziedzinie - w wyższych progach to wszystko co robię jest trochę traktowane po macoszemu - no bo w końcu "to tylko człowiek z ulicy" i traktowane jest to wszystko tylko jak "zabawa", a przecież moje zbiory kto wie, czy czasami nie są większe niż te leżące w szafach nie jednego urzędu. Są i osoby, które osobiście oprowadzałem po poznańskich kamienicach - to też zawsze dawało mi sporo radości. Wielu jednak z Was nie ma pojęcia jak wiele czasu wymaga prowadzenie tej strony, a już nie wspominając o finansach. Samo przygotowanie prezentacji jakie co jakiś czas organizuję - to każdorazowo kilkadziesiąt dni pracy. Każdy jeden wpis - to minimum 30 minut (a było ich już ponad 1100). Samych wyjazdów - były już setki, a nawet tysiące.
Na koniec mały apel - pamiętajcie - to Wy mi dajecie siły na dalsze działanie strony - ja Wam oddaję swój czas i zamiłowanie do architektury - a wy mi dajecie siłę do działań. Bez Was to wszystko traci sens - bo brakuje siły napędzającej do dalszych działań.
Zatem - jaką wartość ma dla Ciebie czyjaś pasja? Czy potrafisz ją odpowiednio docenić, a może nawet z niej skorzystać?
Nie zapominaj, że po drugiej stronie twojego ekranu siedzi również ktoś - który robi to co widzisz - właśnie dla Ciebie z własnej nieprzymuszonej woli :)