30 listopada
Kościan: pamiątka po dawnym sklepie mięsnym, czyli to już nie wróci
29 listopada
26 listopada
Podróże Klatkowca: Żuławy - wiatrak holenderski w Palczewie
Żuławy - piękna i jeszcze mało odkryta kraina. W poszukiwaniu śladów dawnej przeszłości tego obszaru - związanej głównie z osadnictwem olenderskim - wybrałem się w 2013 roku. Powstała wtedy całkiem spora dokumentacja fotograficzna - która od 8 lat kurzy się na moim dysku. Na dzisiaj mam dla Was jedyny zachowany wiatrak holenderski pochodzący z przełomu XVIII i XIX wieku, który można znaleźć we wsi Palczewo.
23 listopada
Zielona Góra: zimowy ogród z lawą wulkaniczną
Zielona Góra (niem. Grünberg in Schlesien). To co widzicie na zdjęciach to prawdziwa perełka. Jest to zimowy ogród ze skalniakiem wykonanym z lawy wulkanicznej. Tego typu realizacje widziałem tylko w Zielonej Górze - w dwóch miejscach (choć podobno jest i jeszcze jedno). Bardzo dziękuję właścicielom budynku, za umożliwienie wejścia do tego miejsca!
21 listopada
Kędzierzyn-Koźle: głowa w kwiatach, czyli malowany sufit
Kędzierzyn-Koźle (niem. Kandrzin-Cosel). Jedno z ciekawszych wnętrz w tym mieście, choć niebywale zaniedbane. Część sufitu jest zasłonięta m. in. przez jakieś instalacje (być może gaz lub kanaliza). Dobrze jednak, że nie zamalowano tego sufitu (choć w sumie są dwa takie, co widać na pierwszej fotografii), tak jak często to bywało (i nadal bywa).
18 listopada
Podróże Klatkowca: Suwałki - murale
Mi podczas wizyty udało się zobaczyć dwa zlokalizowane na ul. Emilii Plater (na więcej nie starczyło czasu, bo okoliczne plenery już wzywały!)
16 listopada
Podróże Klatkowca: zamek Wleń (Lenno)
Ten wpis powstaje po dłuższej przerwie. Cały czas rozmyślam nad tym, jakie będą dalsze losy bloga, bo w końcu nie samymi kamienicami człowiek żyje. Czas pokaże - co dalej będzie się z tym projektem dziać, bo to co się robi musi być radością dla obu stron - i czytelników i twórcy. Musi w tym wszystkim istnieć jakaś symbioza. Stąd też pomyślałem, że podzielę się z Wami fotografiami z różnych moich podróży - bo co by nie powiedzieć - strona od lat ma też taki charakter. Może też zachęcę Was do odwiedzenia i takich miejsc. Na początek odwiedzimy Dolny Śląsk i magiczny zamek we Wleniu. Wybudowany został w XII wieku. Obecnie są to już ruiny, które można za pewną opłatą zwiedzać. Najcenniejsze w tym miejscu jest jednak coś innego - nie same mury z ciekawą historią - a widok rozpościerający się z wieży! To pierwszy raz kiedy udało mi się zobaczyć góry już w lekko jesiennych barwach. Zwiedzajmy Polskę - bo to piękny kraj!